niedziela, 8 marca 2015

~Banana Pancakes~ łatwy, szybki sposób na zdrowe śniadanie!

       Witajcie kochani! Z okazji naszego święta wszystkim Paniom życzę pogody Ducha, wytrwałości w postanowieniach, jak najlepszych efektów oraz dużo zdrówka!

    Dzisiaj przychodzę do was z banalnie prostym przepisem.... w 2 wersjach! Dlaczego w dwóch? Cóż niektórzy wolą bardziej placuszkowatą wersje a niektórym wystarczy wersja podstawowa. < Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi bo nie wiem jak to wytłumaczyć x.x>

Składniki: 
*2 jajka
*1 średni banana
*kilka kropli oleju słonecznikowego

Dodatkowo do wersji nr.2
*2-3 łyżki mąki ( pełna dowolność jednak najlepszy wybór to mąka ryżowa lub kokosowa- jednak nie narzucam)
* 2 łyżki jogurtu naturalnego


Przygotowanie:
Jajka rozbijamy i zostawiamy w osobnej miseczce. ( Białka można osobno ubić w tedy placuszki będą pulchniejsze) Banana jeszcze w skórce delikatnie naciskamy, następnie po obraniu dzielimy na kawałki i widelcem (chyba, że macie blender) miażdżymy na w miarę gładką papkę. Mieszamy razem z jajkiem . Jeśli wybraliście wersje drugą najpierw dodajemy mąkę a na to jajka i jogurt i również mieszamy.
Patelnie rozgrzewamy ( można smażyć bez użycia tłuszczu o ile macie odpowiednią patelnie) i dodajemy kilka kropli oleju. Nakładamy porcję masy na patelnię łyżką ( około 1 łyżka masy - 1 pancake)  i smażymy chwilę. Gdy będziemy mieli pewność, że placuszek nie rozwali nam się obracamy go na drugą stronę.


Banana Pancakes

~Uwagi~
* Jeśli chcecie możecie dodać do placuszków (zamiast bananów) słodkie jabłka.
* Wszelkie inne owoce lepiej dodawać jako dodatek do składników, które wymieniłam.
* Takie Pancakes'y są bardzo sycące! Jednak do śniadania możecie dodać (nawet obok) trochę różnych owoców.

     I jak wam się podoba? Spróbujecie swoich sił? Z takimi placuszkami dzień kobiet może trwać okrągły rok! Koniecznie dajcie mi znać jak wam poszło. A może macie jakieś sugestie co do tego przepisu? Albo życzenia co do kolejnych przepisów lub postów? Piszcie śmiało!
Nati

wtorek, 3 marca 2015

~Pyszne ciasto z kaszy jaglanej i kokosu~

   Witajcie kochani! Trochę mnie tu nie było niestety. Obecnie walczę z uciążliwym zapaleniem zatok i kontuzją nogi. Jednak dzięki temu miałam trochę czasu żeby poszaleć w kuchni. Jak powstał przepis na to ciasto? Po prostu zastanawiałam się co mogłabym zrobić z kaszy jaglanej a, że zbliżają się "te" dni i mam ciągle ochotę na coś słodkiego to postanowiłam spróbować zrobić jakąś zdrową słodkość. 
Placek jest pyszny i można wprowadzać wiele modyfikacji. Nie ma na co czekać, do dzieła!

Składniki:
* 2 jajka ( osobno białka i żółtka)
* 5 łyżek mleka (+/- sami musicie ocenić)
* 1 szklanka mąki ( tu panuje pełna dowolność, najlepiej wybrać mąkę orkiszową, ryżową jednak jeśli macie pod ręką tylko pszenną też może być)
* 100g wiórek kokosowych
* 1 woreczek ugotowanej kaszy jaglanej
* 1-2 łyżki syropu z agawy lub miodu
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego ( opcjonalnie)
* 1 łyżka oleju lnianego ( lub innego)


Sposób przygotowania:
W dużej misce rozgniatamy/miksujemy kaszę jaglaną. W misce obok ubijamy białka ( żółtka odkładamy do innego naczynia). Do miski z kaszą dodajemy mąkę, część wiórek kokosowych, proszek do pieczenia,mleko,olej, żółtka, mleko, budyń w proszku (opcjonalnie) i miksujemy. Dodajemy resztę wiórek, miód lub syrop z agawy i białka i ponownie miksujemy. Piekarnik rozgrzewamy do około 180 stopni. Masę przelewamy do podłużnej blachy ( ja użyłam jednorazowych blaszek ponieważ moja blacha tajemniczo zniknęła jednak sprawdzi się też zwykła forma na babkę, warto dać papier do pieczenia lub lekko natłuścić - ja o tym niestety zapomniałam ) i pieczemy przez około godzinę. Po 20 minutach obracamy blachę, po kolejnych 20 minutach znowu i wtedy możemy określić czy będzie nam potrzebne aż 60 minut czy może 50 wystarczy. Następnie wyciągamy ciasto i delektujemy się naszymi pysznościami!

Pyszności już się pieką!

Ciasto z kaszy jaglanej z kokosem

~Uwagi~
* Ciasto w smaku lekko przypomina sernik i jest raczej ciastem "mokrym" więc nie martwcie się. Dookoła ciasto powinno się fajnie opiec.
* Budyń nie jest konieczny, nadaje tylko ciekawy posmak.
* Jeśli chcecie "czekoladową" wersję tego ciasta wystarczy zamienić budyń na czekoladowy i dodać około 2-3 łyżki gorzkiego kakao.
* Możecie zrobić również wersję z owocami. Wtedy po prostu do zmiksowanej masy dodajecie wasze ulubione owoce. Możecie dodać też różne bakalie to tylko kwestia gustu.

Mam nadzieję, ze podoba wam się ten przepis i też go wypróbujecie.
Dajcie znać jak wam wyszło!
Nati