Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Helathy Clean Cooking. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Helathy Clean Cooking. Pokaż wszystkie posty

sobota, 2 kwietnia 2016

~Nie taki diabeł straszny, czyli kilka słów odnośnie żywienia~



Kochani moi pisze rzadko ale przychodzę do was zawsze z jakimś konkretnym tematem. Dzisiaj poruszę temat, który często wywołuje oburzenie i jest w swej prostocie dość kontrowersyjny.

Rodzice, którzy są wege często od początku nie wprowadzają dziecku mięsa do diety wcale. Czy to jest zdrowe? 
Powiem tak, jeśli jest to przy konsultacji z lekarzem i ułożeniem odpowiedniej diety, która będzie zbilansowana i bogata w składniki odżywcze to czemu nie?

Ja wiem, że znajdą się "mądrzy", którzy powiedzą, że jak to tak, że zdrowie, od zawsze przecież tak było.
Moi drodzy tak jak w wypadku dorosłych tak jak i u dzieci trzeba tylko pamiętać o uzupełnianiu zapotrzebowania odżywczego. U dzieci szczególnie trzeba uważać przy układaniu diety i warto skonsultować się ze specjalistą.
NIC NIE STOI NA PRZESZKODZIE ABY KTOKOLWIEK BYŁ NA DIECIE WEGETARIANSKIEJ LUB WEGAŃSKIEJ. 






poniedziałek, 6 kwietnia 2015

~Ciasto czekoladowe z fasoli~ nie tylko od święta.

  Witajcie kochane! I jak tam święta?  Minęły aktywnie i zdrowo czy wręcz przeciwnie?

    Dzisiaj przychodzę do was z przepisem. Może powinnam dodać go przed świętami ale niestety nie udało mi się tego zrobić. Ciasto, które dzisiaj wam zaproponuje jest banalnie proste, zdrowe i bardzo pyszne! Jak zawsze podam wam pod przepisem możliwość modyfikacji przepisu! :) Do dzieła!


Składniki:
Ciasto:

*480g ugotowanej czerwonej fasoli ( ja kupiłam 2 puszki fasoli i dodałam do gotującej się wody na ok 8 minut)
* 5 łyżek miodu/syropu z agawy ( jeśli lubicie słodkie ciasta możecie dodać miodu według uznania)
* 7 łyżek jogurtu naturalnego
* sztywna piana z 5 białek
* 5 żółtek
* 5,5 łyżki kakao
* aromat migdałowy ( chociaż jeśli nie lubicie bardzo migdałowego ciasta to wystarczy 1/2)
* łyżeczka sody oczyszczonej

Wierzch:
* Gładki biały twarożek ( ja użyłam ok. 350g twarożku naturalnego Presidente)
* 2 łyżki miodu/syropu z agawy ( według uznania- w pierwszym "smakowaniu może wydawać wam się za słodkie ale spokojnie to wszystko się "przeżre")
*Migdały w płatkach ( ok. 100 g wystarczy ale można szaleć według uznania)
* Truskawki

Przygotowanie:
Żółtka, ugotowaną fasolę i jogurt naturalny miksujemy (dobrze sprawdza się tutaj blender jednak jako iż go nie posiadałam robiłam wszystko tradycyjnym mikserem), następnie dodajemy sztywna pianę z białek,miód, kakao, sodę oraz aromat. Wszystko dokładnie mieszamy. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni i wkładamy ciasto na 30-35 minut. Między czasie twarożek mieszamy z miodem, szykujemy migdały i kroimy truskawki w plasterki. Po upieczeniu odstawiamy na ok. 5-10 minut po czym wyjmujemy z blachy i zostawiamy do ostygnięcia. Następnie nakładamy naszą masę, sypiemy na nią migdały i dekorujemy truskawkami. Ciasto najlepiej schłodzić przez przynajmniej 1 godzinę w lodówce jednak nie jest to konieczne. Gotowe!


Czekoladowe ciasto z czerwonej fasoli


~Uwagi~
* Ciasto jest bardziej wytrawne niż słodkie- stąd słodki wierzch. Jeśli lubicie bardziej słodkie ciasta zwiększcie ilość miodu.
* Możecie dodać aromat pomarańczowy oraz skórę z pomarańczy do środka i stworzyć inna wersję ciasta. Jednak wtedy lepiej darować sobie owoce na wierzch.
* Przepis możecie modyfikować na wiele sposobów np. dodając owoce do środka, zmieniając aromat etc.
* Ciasto najlepiej robić w średniej blaszce


   I jak wam się podoba taki przepis? Od razu mówię.... fasoli nie czuć ani trochę! Jestem zakochana w nim i myślę, że jeszcze nie raz je zrobię! A jak u was? Próbowałyście tego ciasta? Koniecznie dajcie mi znać!

Buziaki dla was!
Nati









niedziela, 8 marca 2015

~Banana Pancakes~ łatwy, szybki sposób na zdrowe śniadanie!

       Witajcie kochani! Z okazji naszego święta wszystkim Paniom życzę pogody Ducha, wytrwałości w postanowieniach, jak najlepszych efektów oraz dużo zdrówka!

    Dzisiaj przychodzę do was z banalnie prostym przepisem.... w 2 wersjach! Dlaczego w dwóch? Cóż niektórzy wolą bardziej placuszkowatą wersje a niektórym wystarczy wersja podstawowa. < Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi bo nie wiem jak to wytłumaczyć x.x>

Składniki: 
*2 jajka
*1 średni banana
*kilka kropli oleju słonecznikowego

Dodatkowo do wersji nr.2
*2-3 łyżki mąki ( pełna dowolność jednak najlepszy wybór to mąka ryżowa lub kokosowa- jednak nie narzucam)
* 2 łyżki jogurtu naturalnego


Przygotowanie:
Jajka rozbijamy i zostawiamy w osobnej miseczce. ( Białka można osobno ubić w tedy placuszki będą pulchniejsze) Banana jeszcze w skórce delikatnie naciskamy, następnie po obraniu dzielimy na kawałki i widelcem (chyba, że macie blender) miażdżymy na w miarę gładką papkę. Mieszamy razem z jajkiem . Jeśli wybraliście wersje drugą najpierw dodajemy mąkę a na to jajka i jogurt i również mieszamy.
Patelnie rozgrzewamy ( można smażyć bez użycia tłuszczu o ile macie odpowiednią patelnie) i dodajemy kilka kropli oleju. Nakładamy porcję masy na patelnię łyżką ( około 1 łyżka masy - 1 pancake)  i smażymy chwilę. Gdy będziemy mieli pewność, że placuszek nie rozwali nam się obracamy go na drugą stronę.


Banana Pancakes

~Uwagi~
* Jeśli chcecie możecie dodać do placuszków (zamiast bananów) słodkie jabłka.
* Wszelkie inne owoce lepiej dodawać jako dodatek do składników, które wymieniłam.
* Takie Pancakes'y są bardzo sycące! Jednak do śniadania możecie dodać (nawet obok) trochę różnych owoców.

     I jak wam się podoba? Spróbujecie swoich sił? Z takimi placuszkami dzień kobiet może trwać okrągły rok! Koniecznie dajcie mi znać jak wam poszło. A może macie jakieś sugestie co do tego przepisu? Albo życzenia co do kolejnych przepisów lub postów? Piszcie śmiało!
Nati

wtorek, 3 marca 2015

~Pyszne ciasto z kaszy jaglanej i kokosu~

   Witajcie kochani! Trochę mnie tu nie było niestety. Obecnie walczę z uciążliwym zapaleniem zatok i kontuzją nogi. Jednak dzięki temu miałam trochę czasu żeby poszaleć w kuchni. Jak powstał przepis na to ciasto? Po prostu zastanawiałam się co mogłabym zrobić z kaszy jaglanej a, że zbliżają się "te" dni i mam ciągle ochotę na coś słodkiego to postanowiłam spróbować zrobić jakąś zdrową słodkość. 
Placek jest pyszny i można wprowadzać wiele modyfikacji. Nie ma na co czekać, do dzieła!

Składniki:
* 2 jajka ( osobno białka i żółtka)
* 5 łyżek mleka (+/- sami musicie ocenić)
* 1 szklanka mąki ( tu panuje pełna dowolność, najlepiej wybrać mąkę orkiszową, ryżową jednak jeśli macie pod ręką tylko pszenną też może być)
* 100g wiórek kokosowych
* 1 woreczek ugotowanej kaszy jaglanej
* 1-2 łyżki syropu z agawy lub miodu
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego ( opcjonalnie)
* 1 łyżka oleju lnianego ( lub innego)


Sposób przygotowania:
W dużej misce rozgniatamy/miksujemy kaszę jaglaną. W misce obok ubijamy białka ( żółtka odkładamy do innego naczynia). Do miski z kaszą dodajemy mąkę, część wiórek kokosowych, proszek do pieczenia,mleko,olej, żółtka, mleko, budyń w proszku (opcjonalnie) i miksujemy. Dodajemy resztę wiórek, miód lub syrop z agawy i białka i ponownie miksujemy. Piekarnik rozgrzewamy do około 180 stopni. Masę przelewamy do podłużnej blachy ( ja użyłam jednorazowych blaszek ponieważ moja blacha tajemniczo zniknęła jednak sprawdzi się też zwykła forma na babkę, warto dać papier do pieczenia lub lekko natłuścić - ja o tym niestety zapomniałam ) i pieczemy przez około godzinę. Po 20 minutach obracamy blachę, po kolejnych 20 minutach znowu i wtedy możemy określić czy będzie nam potrzebne aż 60 minut czy może 50 wystarczy. Następnie wyciągamy ciasto i delektujemy się naszymi pysznościami!

Pyszności już się pieką!

Ciasto z kaszy jaglanej z kokosem

~Uwagi~
* Ciasto w smaku lekko przypomina sernik i jest raczej ciastem "mokrym" więc nie martwcie się. Dookoła ciasto powinno się fajnie opiec.
* Budyń nie jest konieczny, nadaje tylko ciekawy posmak.
* Jeśli chcecie "czekoladową" wersję tego ciasta wystarczy zamienić budyń na czekoladowy i dodać około 2-3 łyżki gorzkiego kakao.
* Możecie zrobić również wersję z owocami. Wtedy po prostu do zmiksowanej masy dodajecie wasze ulubione owoce. Możecie dodać też różne bakalie to tylko kwestia gustu.

Mam nadzieję, ze podoba wam się ten przepis i też go wypróbujecie.
Dajcie znać jak wam wyszło!
Nati